aby nabyć moje wydawnictwo napisz na adres
magdalenamellin@gmail.com
kaseta:
a: Mój kapitanie
piosenka Sława Przybylska
wykonanie: Magdalena Mellin
performance z Moniką Wińczyk
OPA/Kolonia Artystów-Dolne Miasto
Gdańsk, sierpień 2016
b: Symbioza pokrzyw z malinami
tekst: Magdalena Mellin
performance z Moniką Wińczyk
Przestrzeń Intymna, Willa Bergera
Sopot, wrzesień 2017
mix i mastering: Hubert Wińczyk
foto:Alina Żemojdzin, Jakub Szymański,
Maciej Wojtkowiak
ANI/ANI
tekst: Magdalena Mellin
obiekt:
Skary f i k (S)(a) c JA
Performance:
Uro pię(ś)ć: 16.10. 2018 Zamek Poznań
O PROJEKCIE:
Skary f i k (S)a)) c JA
W wyniku zranienia, przerwania pewnej ciągłości ciała powstaje blizna. Wytwarzana jest wtedy tkanka łączna, która przyfastrygowuje do siebie dwa kawałki, by potem wypełnić przestrzeń siecią naczyń krwionośnych i odpowiednio dotlenić nowe-stare ciało.
Skary f i k (S)a)) c JA opowiada o procesie wrastania sobą we własną stratę by wypełnić przestrzeń powstałą pomiędzy dwoma rozdzielonymi kawałkami. Z nadmiaru bólu na początku kurczy się ja, które z niedomiaru siebie zaczyna nadprodukcję materii. Zazwyczaj po nacięciu nie zostaje żaden ślad. Co jednak gdy proces wzrastania w siebie, wypełniania sobą braku, dziury, przerasta nasze najśmielsze oczekiwania, mózg nie interpretuje poprawnie sygnałów, a fizjologiczne natręctwo objawia się kompulsywną nadprodukcją, a na dłoni zamiast małego przebarwienia widzisz wielkie nigdy niemające zamiaru przestać rosnąć kolagenowe COŚ.
ANI/ANI
fragment tekstu:
" IV
potem już na twoim czole spopieloną pszczołą inne ręce wyrysują znak krzyża
ręce spopielone miłością ręce uświęcone miłością ręce ubrudzone miłością ręce zaciskające się na szyi ręce pieszczące ręce układające się do modlitwy ręce wyciągające się w stronę słońca ręce łapiące ciebie ręce smukłe i wiotkie ręce zimne i sztywne ręce zasłaniające twarz przed słońcem ręce zasłaniające twarz ze wstydu ręce zasłaniające winę ręce zasłaniające sińce ręce zasłaniające piersi ręce sięgające po kromkę z serem i majonezem ręce które nie jedzą po 19 chyba że jogurcik ręce w białym proszku ręce oprószone popiołem ręce całe w błocie ręce tam w środku ręce z drugiej strony ręce szarpiące za włosy ręce rozpinając stanik ręce próbujące wyjąć to z ust ręce zdejmujące białe niteczki ręce sparaliżowane ręce bezwładne ręce kosmate ręce wilgotne ręce lepkie ręce z obrączką na palcu
nagle okazuje się że to najmniej potrzebny przedmiot na całym świecie
wielki złocony kilkokartowy brak
Wielkie Ani-Ani
ręce które w ziemi ryją manifest pleśni w lewym płucu trzymam twoją pieśń pleśni a na tym palcu złoto niech się tylko zmieści ani –ani
"
